Człowiek sobie mówi do żony. Gdyby ktoś zrobił dresy. Wygodne, z głębokimi kieszeniami. I najlepiej, żeby jedna była zapinana, tak żeby nie zgubić telefonów, albo kluczy. I okazuje się, że takie spodnie są.
Recenzja potwierdzona zamówieniem.